Brak wydarzeń
Nowa książka Jakuba Szczęsneg pt. "Azyle, nisze i enklawy" – autora „Witaj w świecie bez architektów” – to subiektywny katalog „małych utopii, projektów i przykładów tego, jak w różnych miejscach i epokach, w różnej skali i na wiele sposobów, ludzie budowali wokół ważnych dla nich tematów wciąż nowe wizje przyszłości”.
Czego możemy się zatem nauczyć z dzieł lokalnych, anonimowych budowniczych? Jak architektura może reagować na współczesne wyzwania, takie jak migracje czy katastrofa klimatyczna? Co o nas samych mówią budynki, wśród których żyjemy?
Jakub Szczęsny w książce pt. "Witaj w świecie bez architektów" zabiera czytelników w ekscytującą podróż po ludzkich siedliskach na całym świecie: od mazowieckich wsi i miasteczek, przez Kazbę w Algierze i pływające wioski w Iraku, aż po podziemne domy w Chinach, brazylijskie fawele i obozy dla uchodźców.
Zanim wręczymy klucze - jak nakazuje obyczaj, przed wydaniem kluczy czas na krótką prelekcję. A że akurat mamy rok jubileuszowy, 35 urodziny Ursynowa, to i wstęp będzie okolicznościowy. Plany były piękne. Miało powstać modelowe osiedle przełamujące wszystkie schematy. Przyjazne mieszkańcom, zbudowane w ludzkiej skali, kameralne - choć wielkie, zaplanowane na ponad sto tysięcy ludzi. Nowe miasto na południu Warszawy. Z przepastnych archiwów strony ursynow.org.pl wyciągnąłem 35 zdjęć z ubiegłego wieku i przefotografowałem je na nowo. Tak skonstruowałem ten album. Każdą parę zdjęć opatrzyłem drobną gawędą z arcyciekawej historii dzielnicy. Oto więc klucze do naszych dziejów. Przewróćcie stronę, otwórzcie drzwi, witajcie na Ursynowie. Takim, jakim był i takim, jakim jest.
