- Niedostępny
13 PIĘTER
Indeks: 13 PIĘTER
Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku Polska cierpiała na gigantyczny głód mieszkaniowy. Problem ten przez całe dwudziestolecie próbowali rozwiązać różnego rodzaju zapaleńcy, społecznicy, ludzie z misją. Bezskutecznie. W 1989 roku Polska znów znalazła się w punkcie wyjścia. Tanich mieszkań jak nie było, tak nie ma. Kolejne pomysły na rozwiązanie problemu mieszkaniowego okazują się gorsze od poprzednich, a luki prawne w istniejącym systemie bezwzględnie wykorzystują banki, deweloperzy i czyściciele kamienic. Wielu obywateli radzi sobie więc, jak może, wegetując, oszukując, adaptując się.
Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku Polska cierpiała na gigantyczny głód mieszkaniowy. Problem ten przez całe dwudziestolecie próbowali rozwiązać różnego rodzaju zapaleńcy, społecznicy, ludzie z misją. Bezskutecznie. W 1989 roku Polska znów znalazła się w punkcie wyjścia. Tanich mieszkań jak nie było, tak nie ma. Kolejne pomysły na rozwiązanie problemu mieszkaniowego okazują się gorsze od poprzednich, a luki prawne w istniejącym systemie bezwzględnie wykorzystują banki, deweloperzy i czyściciele kamienic. Wielu obywateli radzi sobie więc, jak może, wegetując, oszukując, adaptując się. Umowy kredytowe podpisały prawie dwa miliony Polaków. Słowo „dom” odmieniane w tej książce przez wszystkie przypadki nie kojarzy się im ze stabilizacją ani spokojem, a większość opowiedzianych tu historii jest tragiczna. Żeby ich wysłuchać, Filip Springer trafił do mieszkania w piwnicy, kontenerze, garażu i małej gastronomi na piątym piętrze kamienicy. I przekonał się, jak rzeczywistość może różnić się od marzeń. Książka powstała dzięki Stypendium Fundacji Herodot im. Ryszarda Kapuścińskiego "Ta książka budzi złość. Najpierw na przedwojenne elity, które nie zrobiły w tej sprawie nic. A potem na elity III RP, które uznały, że sprawę załatwi wolny rynek. Springer opisuje przeklęty polski problem mieszkaniowy, zagląda do ogłoszeń drobnych, piwnicznych klitek po tysiąc sześćset złotych za miesiąc, pokojów sublokatorskich przedzielonych meblościanką. Przypomina historię upadłych deweloperów, kredytów we frankach, czyścicieli kamienic i nieprawdopodobnego cwaniactwa, które na braku mieszkań żeruje. Znakomity reportaż o zaniedbaniach dwudziestopięciolecia, po którym czekoladowy orzeł nie będzie już taki słodki." Grzegorz Sroczyński, „Gazeta Wyborcza”.
Opis
- Autor
- Springer Filip
- Wydawnictwo
- Wydawnictwo Politechniki Śląskiej
Specyficzne kody
16 innych produktów w tej samej kategorii:
Klienci, którzy zakupili ten produkt, kupili również:
WANNA Z KOLUMNADĄ
Polska miała jeden z najlepszych systemów planowania przestrzennego w Europie, a wiele krajów podpatrywało go i wdrażało u siebie. Na przykład Niemcy. Tak było przed wojną. Po wojnie system został scentralizowany. A w nowej Polsce nikt nie planuje ani centralnie ani przestrzennie. Bo planowanie przestrzenne jest nudne i sprowadza się do ustaw, przepisów, wykresów, szkiców i terminologii. Zamiast planowania mamy więc wszechobecny chaos. Filip Springer uparł się jednak i postanowił znaleźć w tym szaleństwie jakąś metodę.
Myślenie architekturą
Pozycja niedostępna
"Zbiór dziesięciu esejów jednego z najwybitniejszych współczesnych architektów, laureata nagrody Pritzkera w 2009 roku. Czym jest piękno w architekturze? Jak kształcić architektów? Co to znaczy, że budynek ma duszę? Jakie są zadania współczesnej architektury? Architektura ma swój własny obszar istnienia. Pozostaje w wyjątkowo cielesnym związku z życiem. W moim wyobrażeniu nie jest ona zasadniczo ani przesłaniem, ani znakiem, lecz oprawą i tłem dla przemijającego życia, wrażliwym naczyniem dla rytmu kroków po podłodze, dla skupienia przy pracy, dla ciszy snu - pisze autor.
Myśląca dłoń
W Myślącej dłoni Pallasmaa wraca do kwestii, które poruszał we wcześniejszych Oczach skóry, czyli związku zmysłów wzroku i dotyku oraz ich udziału w ludzkim doświadczeniu przestrzeni i jej zamieszkiwaniu. Nie chodzi już jednak o same zmysły i doświadczenie, ale o „ucieleśnioną mądrość” architektury w tym doświadczeniu osadzoną. Słowo „mądrość” użyte tutaj w miejsce „(ucieleśnionej) wiedzy” czy „poznania”, przyjętych w naukach takich jak psychologia czy antropologia, z jednej strony odbiera sformułowaniu jego techniczny, naukowy charakter, a wraz z nim wymaganą w nauce precyzję i jednoznaczność, z drugiej sugeruje metafizyczny podtekst rozważań Pallasmy.
DELIRYCZNY NOWY JORK....
Publikacja DELIRYCZNY NOWY JORK. Retroaktywny manifest dla Manhattanu autorstwa Rem Koolhaas przedstawia jak architektura spełnia nasze sny, pragnienia, marzenia.
Nowy Jork, laboratorium nowoczesności, gdzie wszystko staje się możliwe: kulisty budynek o wysokości dwustu metrów, perony i bocznice kolejowe w podziemiach wieżowca, dżungla pełna lwów w środku metropolii.
TEORIE I MANIFESTY...
TEORIE I MANIFESTY ARCHITEKTURY WSPÓŁCZESNEJ autorstwa Charles Jencks oraz Karl Kropf Dostępny II nakład
Wydana po raz pierwszy w 1997 roku antologia pt. "Theories and Manifestoes of Contemporary Architecture", jest spójnym i przemyślanym wyborem tekstów najważniejszych myślicieli oraz praktyków architektury współczesnej. Drugie, będące podstawą polskiego tłumaczenia wydanie książki prezentuje także najnowsze trendy w teorii architektury. Książka jest obowiązkową lekturą zarówno dla studentów, jak i profesjonalistów.