Architektura mieszkaniowa a...
Książka Joanny Juszczak pt. Architektura mieszkaniowa a kondycja współczesnego człowieka jest pogłębionym esejem dotyczącym idei domowości poprzez pryzmat kondycji człowieka epoki ponowoczesności.
Brak wydarzeń
Aktywne filtry
Książka Joanny Juszczak pt. Architektura mieszkaniowa a kondycja współczesnego człowieka jest pogłębionym esejem dotyczącym idei domowości poprzez pryzmat kondycji człowieka epoki ponowoczesności.
Książka pt. "Krajobraz w czasach populizmu i postprawdy" to znakomity zbiór tekstów jednego z najwybitniejszych w Polsce znawców w dziedzinie architektury krajobrazu. Autor opisuje m.in.: pokusy w kształtowaniu krajobrazu, fragmentację przestrzeni, krystalizację postaci miasta, manowce partycypacji społecznej, opłacalność ładu przestrzennego, polską tradycję sprawlu, ochronę i tworzenie piękna w otoczeniu człowieka, udział elit w zagospodarowaniu ziem górskich, dobrą i niedobrą tożsamość krajobrazu, skutki populizmu i postprawdy, pozycję urbanisty jako reprezentanta niechcianego zaufania publicznego oraz postać profesora Gerarda Ciołka.
Zwięzły przewodnik, opisujący style architektoniczne budowli całego świata, dostarcza informacji na temat najważniejszych kierunków, które dominowały w architekturze od czasów starożytnych.
Książka zawiera wykazy charakterystycznych cech, które pozwolą ci zidentyfikować styl niemal każdego budynku, a to da ci zupełnie nowe spojrzenie na twoje otoczenie.
Koniec I wojny światowej w całej Europie oznaczał początek nowej epoki. Zmieniło się wszystko, począwszy od mapy świata, poprzez politykę czy gospodarkę, aż po styl życia. Na te zmiany zareagowała również architektura. Projektanci zaczęli szukać nowych form, które miały odpowiadać potrzebom nowego świata. Zmiany te miały jeszcze ważniejszy wymiar dla Polski, która po 123 latach odzyskała niepodległość. Zniszczony wojną kraj potrzebował nowych domów, fabryk, a nawet całych miast.
Postanowienia planistyczne i projektowe mają często główny wpływ na funkcjonowanie całych systemów przyrodniczych, poszczególnych zlewni i pojedynczych działek, a także bezpieczeństwo mieszkańców miast.
Przedstawiono w niej analizę funkcji i typologię reprezentacji wykorzystywanych w nauce, które dostarczyły argumentów wzmacniających tezę o uniwersalnym charakterze modeli myślowych. Konstrukcja formalna rozważań architektonicznych bliska jest bowiem procesom toczącym się w wielu innych dziedzinach, szczególnie tam, gdzie podłożem wnioskowania mogą być zagadnienia interpretowane za pomocą geometrii. W pracy przywołano wybrane przykłady historycznych modeli fizycznych. Oznaczono kroki milowe na drodze ewolucji technik reprezentacji.
Publikacje dedykowano takim postaciom, jak: Anna Ptaszycka,, Wanda Krahelska, Wanda Melcer, Gizella Marguliesówna i Teresa Chmura-Pełech.
Autorami esejów są: Hanna Faryna-Paszkiewicz, Grażyna Hryncewicz-Lamber, Marta Leśniakowska, Joanna Majczyk, Małgorzata Omilanowska, Grzegorz Piątek, Agnieszka Tomaszewicz
Dlaczego architektura jest męskim klubem, a kobiety tak rzadko dochodzą do czołowych pozycji w tym zawodzie ?
Modele architektoniczne, Jana Słyka to książka dla studentów architektury, która została podzielona na dwie części: Modele teoretyczne, teoria modeli oraz Modele w praktyce i dydaktyce architektoniczne.
Przedstawia, jak historia nowoczesności zapisana jest w cegłach, betonie, stali i szkle i w jaki sposób nowoczesne budynki symbolizują ponad sto pięćdziesiąt lat nieustających innowacji i inspiracji.
Trzeci tom serii „Architektura jest najważniejsza”, zatytułowany „Rozmowy drugie”. Ewa Mańkowska-Grin rozmawia w nim z historykami sztuki i krytykami architektury: Martą Leśniakowską, Małgorzatą Omilanowską, Martą A. Urbańską, Grzegorzem Piątkiem, Jackiem Purchlą, Romanem Rutkowskim, Kubą Snopkiem i Andrzejem Szczerskim. Rozmowy dotyczą takich zasadniczych zagadnień będących w centrum rozważań na temat współczesnej architektury, jak: chaos urbanistyczny, odpowiedzialność za przestrzeń wspólną, degeneracja krajobrazu, ekologia w projektowaniu i urbanistyce.
Słowa o nich chcą uświadomić nam rolę kobiet nie tylko w kształtowaniu modernistycznej wizji architektury i urbanistyki polskiej, ale także mierzą się i walczą z wciąż obecnym stereotypem patriarchalnego świata budowniczych, w którym jedynym „ojcem dzieła” nadal pozostaje mężczyzna-architekt.
„OCH – ilustrowany atlas architektury Ochoty” przedstawia 60 budynków, założeń architektonicznych, rzeźb i dekoracyjnych detali znajdujących się na terenie dzielnicy. Każdy obiekt opatrzony jest jedną ilustracją i krótkim opisem w języku polskim i angielskim. Prezentacje poprzedza dwujęzyczny wstęp z zarysem historii dzielnicy. Budynki i detale zostały przedstawione za pomocą precyzyjnej, lecz syntetycznej ilustracji. Taki sposób prezentacji architektury pozwala zrozumieć podstawowe założenia przestrzenne poszczególnych projektów, niezakłócone ograniczeniami, z jakimi mamy do czynienia w przypadku zdjęć budynków (zasłaniające je drzewa, inne obiekty czy elementy infrastruktury miejskiej, brak dostępu z niektórych stron, zmiany modernizacyjne).
Bielajewo, zwyczajne moskiewskie osiedle, powinno uzyskać status zabytku. To standardowe do bólu blokowisko wzniesione zostało w ramach wielkiego chruszczowowskiego programu mieszkaniowego, który rozpoczął się w 1954 roku — bloki i przestrzenie pomiędzy nimi są pozornie identyczne jak w tysiącach innych osiedli z tamtych czasów. A jednak Bielajewo jest inne — było bowiem scenerią pojawienia się, rozkwitu i zniknięcia moskiewskich konceptualistów. Jego architektura została wpisana między wersy ich wierszy, uwieczniona na grafikach, przemyślana w performance’ach.
Niniejszy zbiór tekstów to „podręcznik do oduczania się” – oduczania się różnych sposobów teoretyzowania miasta, które uważamy za naturalne do tego stopnia, że nie postrzegamy ich już jako konstrukcji myślowych, traktując je jako część rzeczywistości. Ponieważ słowa, nazwy i pojęcia nadal są naszymi podstawowymi narzędziami myślenia, czasami, żeby dobrze się czegoś nauczyć, trzeba wcześniej porządnie i rzetelnie czegoś się oduczyć. Chcemy oduczyć się myślenia o zdrowiu w mieście tylko poprzez banalną metaforę miasta-organizmu, zamiast tego pragniemy badać skomplikowane zależności pomiędzy zdrowiem a przestrzenią miejską.
Nie ma tutaj porad, jak przebudować miasto ani nawet – jak to bywa w publikacjach Rema Koolhaasa czy Roberta Venturiego – jak je lepiej zrozumieć. Nie jest to książka o tym, co robić, ale o tym, czego unikać. Nie stanowi ona katalogu dobrych praktyk, jest raczej przewodnikiem po polu minowym.